Pytania do lektury "Ten Obcy ". 2010-04-29 21:33:03; Z lektury,,Ten obcy " 2009-11-15 17:40:02; Kto ma informacje na temat lektury Bolesława prusa-:Kamizelka" 2009-01-11 16:50:27; Zadanie z lektury "Ten obcy " 2010-03-24 16:11:47; Wypracowanie z lektury "Ten obcy " 2010-10-27 19:27:30; Pytanie do lektury" Ten Obcy " 2011-12-05 17:15:25
Irena Jurgielewiczowa Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Cykl: Ten obcy (tom 1) literatura młodzieżowa. 256 str. 4 godz. 16 min. Szczegóły. Inne wydania. Kup książkę. Od pierwszej strony tej znakomitej powieści czytelnik jest zaangażowany w sprawy, którymi żyją bohaterowie. Ulka, Pestka, Marian i Julek są zaskoczeni pojawieniem się na
Ten obcy. Zaskoczeni. Załoga czyli Pestka, Marian, Julek i Ula wybrali się na oranżadę, w drodze do sklepu spotkali Zenka który kradł jabłka z sadu. Zenek wytłumaczył się przyjaciołom i wszyscy poszli się napić. Gdy doszli do sklepu, pewna kobieta zostawiła dziecko na wozie zaprzężonym w konie.
Singel pochodzący z debiutanckiego albumu Lady Pank z 1983 roku. Są dni, kiedy mówię: dość . Żyję chyba sobie sam na złość . Wciąż gram, śpiewam, jem i śpię . Tak naprawdę jednak nie ma mnie . Wciąż jestem obcy . Zupełnie obcy tu - niby wróg . Wciąż jestem obcy . Wciąż bardziej obcy wam. I sobie sam . Ktoś znów
Ma szesnaście lat, kiedy pojawia się na wyspie. Jest on półsierotą, jego matka zmarła, a opiekował się nim ojciec, który nadużywał alkoholu.Charakterystyka Zenka Wójcika („Ten obcy" Ireny Jurgielewiczowej) Zenek Wójcik jest jednym z bohaterów książki Ireny Jurgielewiczowej pt. "Ten obcy". Zenek był starszy od reszty bohaterów.
Vay Tiền Online Chuyển Khoản Ngay. W powieści przedstawiła autorka wakacyjne przygody czwórki przyjaciół. Monotonię letniego wypoczynku na wsi przerywa niespodziewanie pojawienie się obcego chłopca, na ich ulubionej wysepce. Przybysz jest chory, ma przebitą szkłem stopę, która sprawia mu wiele bólu. Początkowo dzieci traktują chłopca z dystansem. Szybko jednak rodzi się w nich współczucie i chęć niesienia pomocy. Dowiadują się, że Zenek wędruje autostopem w poszukiwaniu swojego wujka. Obcy jest bardzo małomówny, nawiązuje jednak ciche porozumienie z artykuł aby odblokować treśćW powieści przedstawiła autorka wakacyjne przygody czwórki przyjaciół. Monotonię letniego wypoczynku na wsi przerywa niespodziewanie pojawienie się obcego chłopca, na ich ulubionej wysepce. Przybysz jest chory, ma przebitą szkłem stopę, która sprawia mu wiele bólu. Początkowo dzieci traktują chłopca z dystansem. Szybko jednak rodzi się w nich współczucie i chęć niesienia pomocy. Dowiadują się, że Zenek wędruje autostopem w poszukiwaniu swojego wujka. Obcy jest bardzo małomówny, nawiązuje jednak ciche porozumienie z Ulą. Dzieci postanawiają, że nowy kolega pozostanie na wyspie do czasu jego wyzdrowienia. Budują mu prowizoryczny szałas z miejscem do spania i przynoszą z domu skromne posiłki. Przyrzekają sobie, że sprawa Zenka pozostanie ich tajemnicą, której nie zdradzą nikomu. Namówili chłopca, by skorzystał z pomocy doktora Zalewskiego. Po założeniu opatrunku, lekarz proponuje mu pobyt w szpitalu, jednak Zenek ucieka. Na wyspie dzieci spędzają wesoło czas. Zenek pomaga Uli oswajać bezdomnego psa o imieniu Dunaj. Marian i Julek organizują wyprawę rowerową do Strykowa, gdzie chcą odnaleźć wujka Zenka, która niestety nie przynosi rezultatów. Ula przypadkiem widzi, jak Zenek płacze po otrzymaniu tej wiadomości. Dyskretnie się wtedy wycofuje i nikomu o tym nie mówi. Wkrótce Zenkowi kończą się pieniądze, a dzieciom coraz trudniej przynosi się jedzenie w tajemnicy przed rodziną. Pewnego dnia dwaj chłopcy z wioski obrzucają kamieniami Dunaja, wtedy Zenek staje w obronie psa. Z pomocą przychodzą mu Marian i Julek i dzięki temu, bójka kończy się ich zwycięstwem. Kolejną przygoda ma miejsce przed wiejskim sklepem, do którego poszli, by kupić oranżadę., wtedy to są świadkami, jak przejeżdżający traktor płoszy konie stojące przy wozie, na którym matka pozostawiła bez opieki małe dziecko. Zenek rusza na ratunek i z narażeniem życia ujarzmia konie i ratuje chłopczyka. Jadnak unika wdzięczności ze strony matki dziecka i podaje fałszywe nazwisko. Rozgłos go przeraża. W oczach przyjaciół staje się bohaterem, co ma wpływ na kolejne wydarzenie, ponieważ gdy chłopiec proponuje im wyprawę po jabłka do cudzego sadu, idą z nim, nie chcąc być tchórzami. Jedynie Ula nie uczestniczy w kradzieży, bardzo przeżywa to zdarzenie. Pewnego dnia Marian, który był dziadkiem na jarmarku w Łętowie, przynosi wiadomość, że Zenek ukradł przekupce 50 złotych. Dzieci są zdziwione tą informacją, wtedy Zenek odchodzi z wyspy. Wieczorem odwiedza Ulę i mówi jej, że dokonał kradzieży z głodu, opowiada jej o śmierci matki i ojcu uzależnionym od alkoholu, od którego uciekł. Zdradza jej również cel dalszej podróży, którym jest Warszawa. Po odejściu Zenka dzieci żałują sądu, który na niego wydały. Ula dręczona współczuciem dla kolegi, postanawia zarobić u sadownika pieniądze, pracując przy zbiorze porzeczek. Pieniądze postanawia oddać przekupce, którą okradł Zenek. Chłopak powraca na wyspę i podejmuje pracę przy żniwach. Wtedy to pojawia się nowe niebezpieczeństwo, ponieważ chłopcy, którzy rzucali kamieniami w Dunaja, odkryli obecność Zenka na wyspie i informują o o tym milicję. Julek podsłuchuje jednak ich rozmowę i wspólnie postanawiają ratować kolegę. Pestka prosi matkę o pomoc, natomiast kobieta udaje się po radę do doktora Zelewskiego, który postanawia zatrzymać go u siebie. Prosi milicjantów o wyrozumiałość, uzyskuje od nich pomoc w odnalezieniu wujka Zenka-Antoniego Janicy. Wtedy wujek Zenka zostaje odnaleziony, a chłopiec wyjeżdża do niego. Na pożegnanie daje Uli list z wyznaniem miłosnym. Wszyscy odprowadzają Zenka na stację i obiecują sobie wzajemną korespondencję.
Dalsze losy Zenka z lektury ,,Ten Obcy'' (Irena Jurgielewiczowa):Zenkowi podróż wydawała się nieskończona. Jednak w końcu pociąg dotarł do Tczewa. Chłopak zaczął rozglądać się na stacji za wujkiem, po chwili usłyszał wołanie:- Zenek! Zenek! Tutaj!To był wujek się bardzo elegancko, w granatowy garnitur, a do tego czerwony krawat. Uśmiechnął się i powiedział:- Witaj w tych słowach padli sobie w objęcia. Po serdecznym przywitaniu ruszyli autobusem do domu wuja. Wysiedli po długiej podróży, na przystanku, na obrzeżach miasta. Antoni miał piękny dwupiętrowy dom z dużym ogrodem. Zenek otrzymał duży pokój na parterze. Rozpakował się, a że było już późno poszedł spać. Podczas kolejnych dni chłopak zwiedzał miasto i spędzał czas z wujkiem, rozmawiając o pobycie w Olszynach. Mijał czas, wakacje dobiegały końca. pewnego dnia, kiedy się obudził zobaczył Antoniego, który gdzieś wychodził. Spytał:- Dokąd idziesz wujku?- Nie mogę powiedzieć. To niespodzianka. - mówiąc to, uśmiechnął się do południa nudził się sam w domu, jednak w końcu doczekał się powrotu opiekuna. Wuja oświadczył:- Muszę wyjechać do Gdyni, ponieważ dostaliśmy zlecenie na wybudowanie tam dwóch mostów. Jeśli chcesz, możesz pojechać ze Oczywiście, bardzo chętnie! - odpowiedział Zenek z wielką dnia obaj wyjechali pociągiem do Popatrz wujku, jakie piękne jeziora! - zachwycał się Tak, tutejsze krajobrazy są wręcz piękne. Przyjrzyj się też tym lasom i łąkom, nigdzie nie znajdziesz przybyciu na miejsce, chłopak zapisał się do szkoły morskiej. Po ukończeniu nauki został marynarzem, z wujkiem widywał się coraz rzadziej. Pewnego razu, podczas rejsu, Zenek na liście pasażerów zauważyłem znane nazwisko ,,Zalewska''. Od razu przypomniał sobie o Uli. Gdy zauważył ją na statku był bardzo Ula! o ty tu robisz? - zawołał Zenek? To ty?- Tak!Padli sobie w Wygrałam ten rejs w pewnym konkursie. A ty skąd tu się wziąłeś? - rzekła Jestem teraz marynarzem. Ale o Tobie pamiętałem zawsze...- Wiesz, ja też...Po tych słowach zdali sobie sprawę, że ich uczucie przez te wszystkie lata nie później postanowili się pobrać. Na ich ślub przyjechali Julek, Marian, Pestka, wujek Antoni. Wybudowali sobie dom w pobliżu posesji pana Janicy, gdzie zamieszkali na stałe. Pracy brakuje stylistyki, pisana była na szybko, jakiś rok temu... Jeśliby dodać trochę elementów, i rozwinąć niektóre wątki, może wyjść coś ciekawego :)
Od pierwszej strony tej znakomitej powieści czytelnik jest zaangażowany w sprawy, którymi żyją bohaterowie. Ulka, Pestka, Marian i Julek są zaskoczeni pojawieniem się na „ich” wyspie obcego chłopaka potrzebującego pomocy. Ukrywają go przed dorosłymi, ale nie wiedzą, że Zenek ma za sobą bolesne przeżycia i nie jest tym, za kogo się podaje. Wkrótce sytuacja tak bardzo się skomplikuje, że trzeba będzie ujawnić prawdę. Autor: Irena Jurgielewiczowa Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Ilość stron: 256 Oprawa: miękka Format: 14 x 20 cm EAN: 9788310135070
Komentarze sameQuizy: 69 16/20 Piąteczka! Bardzo fajny quiz! Odpowiedz Twój wynik: 20/20 Brawo – piąteczka! Widać, że była to Twoja jedna z ulubionych lektur w podstawówce! Na pewno dostałbyś 5 lub 6! Kocham tą lekturę! Nie dość że była to druga ( zaraz po Ani z Zielonego Wzgórza ) lektura którą przeczytałam to czytałam jeszcze ,,Inną” ( W pewnym sensie 2 część ,,Tego Obcego” ) Odpowiedz O Jezu ja to czytałam dobre pare lat temu, lubiłam tą lekture 😂 Odpowiedz 16 na 20, nie podobała mi się ta książka, ale dużo z niej zrozumiałam. Odpowiedz wow zrobiłam ten test i mam 20/20 a jak zobaczyłam librus to patrze że dostałam 5 Odpowiedz 12/20 jedna z niewielu lektur, które mi się w zeszłym roku. Odpowiedz1 5/20 Dwójka mi wystarczy Odpowiedz2
Najlepsza odpowiedź zdaniem najciekawszym wydarzeniem w książce "Ten Obcy" jest fragment,gdy Zenek uratował małe dziecko przy dnia Marian,Julek,Pestka i Ula poszli do Zenka na wyspę,aby mu dać się zdziwili,gdyż nie zastali tam upalny dzień a przyjaciołom bardzo się chciało pić,wpadli na pomysł,aby iść do sklepu na oranżadę. Gdy sili usłyszeli,że gałąź jabłoni łamie bliżej i zobaczyli tam Zenka. Zapytali się go co on tu robi a on odpowiedział że je jabłka. Julkowi strasznie się chciało pić i się spytał swoim kolegów czy idą do sklepu, a oni odpowie dziali że im się odechciało pić,ale Julek ich namówił. Kidy pili picie nadjechał koń a w wozie siedziała pani z małym wyszła do sklepu a dziecko zostało w zrobił się wielki rupot. Traktor ruszył a koń sie spłoszył i zaczął uciekać. Zenek nie zastanawiał się ani chwili i zaczął ratować dziecko. Tuż ze sklepu wybiega sklepiasz i krzyczy, że auto nadjeżdża ale Zenkowi to nic nie przeszkadzało. Dziecko puściło się wozu a jego matka krzyczy i płacze że zaraz spadnie. W ostatniej chwili Zenek złapał dziecko i zatrzymał wóz. Mama malucha była Zenkowi bardzo wdzięczna,bardzo mu dziękowała a Zenek odpowiedział że nie ma za co. Po tej przygodzie Zenek poszedł na wyspie, a Pestka, Marian,Julek i Ula poszli do przygoda była wzruszająca. Chciałabym mieć takiego przyjaciela jak szli szosą i mało ze sobą odeszli do sklepu Ula ,Pestka,Marian i Zenek usiedli na ławce obok budynku, a Julek poszedł kupić dwie butelki i nawet udało mu się wyprosić szklankę po musztardzie dla butelkę wręczył Pestce a drugą wypił jeden łyk, i oddał oranżadę tym samym czasie przed sklepem zatrzymał się szeroki wózek .Z pojazdu wysiadła młoda kobieta i uwiązała pojeździe zostawiła ona swoje pił oranżadę powoli, a Julek niecierpliwił się . Nareszcie chłopiec dostał upragnioną butelkę ,pił z niej bardzo Julek wypił oranżadę,podniósł butelki do przyszedł i usiadł , wszyscy przyajciele patrzyli na stojącego przed sklepem konia i po chwili znudziło im się to ,więć Pestka ,Marian i Julek wymienili marki samochodów przejeżdżające obok nich ,na szosie, a Ula i Zenek nic nie uwagę dzieci przyciągnął nadjeżdżający zza zabudowania pojazdu był taki głośny, że stojący przed sklepem koń się zwierzę zaczęło,biec z dzieckiem jechał podskakując za oszalałym ze strachu patrzyli na to z Zenek potrącił Mariana i Julka,i zaczął biec,ile miał tylko był blisko wozu ,podskoczył,złapał dziecko i przeszedł z nim na początek mocno za lejce i pociągnął z całej nie poddawał się i biegł najwęższą tak szarpnął za lejce ,że zwierzę zaczęło hamować,a wózek potoczył się w dół, na łąkę .Zenkowi i chłopcu nic się nie chłopca pobiegła do wozu i wyciągnęła z niego swoje wszyscy ochłoneli,pani podziękowała bohaterowi za uratowanie życia jej chłopca byli bardzo z niego dumni,a nawet trochę mu zazdrościliMyślę że pomogłam :) Odpowiedzi seboos odpowiedział(a) o 18:47 SORRY "TEN OBCY" MAMY" PO SZATANIE :( Moim zdaniem dla mnie najciekawszą przygodą była uratowanie chłopca z pedzącego wozu,Dla mnie to było najciekekawsze ale cłopiec zachował sie godnie i zasługuje na brawy!Sory nie pamietam ja teraz jestem w 1 gim i nie pamietam tej lektury ale cos kojarze!;)Podzro Uważasz, że ktoś się myli? lub
przygoda z lektury ten obcy